NEWSLETTER
My Piece of Wood
TAGI
słoje drzewo
drewno natura
My Piece of Wood
beżowe
srebrne
My-Piece-of-Wood
nieregularny las drewno natura
słoje drzewo las
drewno natura nieregularny
las drzewo
Wisior z plastra drewna na długim łańcuszku
przedmiot został sprzedany
Ten wisior, jak większość moich wyrobów, powstał z zerwanej przez wiatr gałęzi drzewa. Wysuszoną gałąź pocięłam ręcznie na plastry, które następnie oszlifowałam. Drewno zostało zaimpregnowane.
***
Wisiorek jest w naturalnym kolorze drewna. Posiada nieregularny kształt. Jego górną powierzchnię pokryłam żywicą.
Wisiorek ma ok. 18x30 mm. Łańcuszek w kolorze srebrnym ma ok. 50 cm długości.
Na życzenie, za dopłatą, mogę zamienić go na srebrny.
***
Naszyjnik otrzymasz ozdobnie zapakowany w drewnianym pudełeczku.
***
Dostępny tylko w jednym egzemplarzu.
KOSZT TRANSPORTU
W przypadku zamawiania więcej niż jednego przedmiotu Projektanta My Piece of Wood naliczony zostanie wyłącznie jeden koszt transportu (przedmioty wysłane zostaną w jednej przesyłce)
ZWROT TOWARU / rozwiń >
Sprzedający My Piece of Wood jest przedsiębiorcą - Każdy zakup, który dokonujesz u niego jako Konsument lub Przedsiębiorca na prawach konsumenta, jest chroniony na mocy przepisów konsumenckich. Jako Konsument lub Przedsiębiorca na prawach konsumenta masz 14 dni na poinformowanie sprzedającego o odstąpieniu od umowy kupna i kolejne 14 dni na nadanie zwrotu towaru na podany adres (o ile produkt nie został wykonany na Twoje indywidualne zamówienie). Nie musisz podawać przyczyny zwrotu.
WYKONANIE UMOWY / rozwiń >
Odpowiedzialność za wykonanie umowy sprzedaży ponosi w całości sprzedający.
FAKTURY i RACHUNKI / rozwiń >
Wystawiam faktury VAT.
OGÓLNE BEZPIECZEŃSTWO PRODUKTU (GPSR) / rozwiń >
producent towaru i podmiot odpowiedzialny za produkt:
My Piece of Wood, Przemyska 10E/6, 80-180 Gdańsk, my-piece-of-woodmaupa~
⇡
Bogactwo kolorów, form i materiałów tego świata sprawia, że każdy mój dzień przynosi nowe pomysły. Bursztyn, srebro, węgiel, minerały, suszone kwiaty, żywica, korek i... odrobina magii zatopiona w moich (...)